Kolekcja rzeźb Józefa Soboty - Muzeum Etnograficzne w Toruniu

Strona główna O muzeum Działy i zbiory Kolekcja rzeźb Józefa Soboty

Kolekcja rzeźb Józefa Soboty

Historia kolekcji

Muzeum Etnograficzne w Toruniu zakupiło wyjątkową kolekcję 46 rzeźb Józefa Soboty ze wsi Regut w woj. mazowieckim, artysty zaliczanego do najwybitniejszych polskich prymitywistów. Z jej powstaniem wiąże się niezwykle intersująca historia, dotąd znana tylko w kręgach osób mających kontakt z artystą za jego życia. Kolekcja została zgromadzona w latach 1973-1976 przez doktora medycyny Andrzeja Michała Ziemowita Korsaka z Warszawy (1927-1999), znanego lekarza i pioniera w Polsce walki z nałogiem nikotynizmu. Podjął się on w 1973 roku leczenia artysty, na prośbę swojego sąsiada, Ludwika Zimmerera – twórcy jednej z największych polskich kolekcji sztuki ludowej i nieprofesjonalnej, który był zaprzyjaźniony z rodziną Korsaków.

Józef Sobota zaczął rzeźbić w wieku 78 lat, kiedy był unieruchomiony przez chorobę nóg. Impulsem do podjęcia przez niego działań rzeźbiarskich był sen mówiący, że wyzdrowieje, jeśli zrealizuje wolę Bożą. Warunkiem było wykonanie i rozwieszenie we wsi kilku kapliczek. Jedną z nich zauważył, przejeżdżając przez wieś, profesor Marian Pokropek, badacz kultury i sztuki ludowej. Za jego sprawą twórczością Soboty zainteresował się także kolekcjoner Ludwik Zimmerer i razem postanowili pomóc artyście, przywożąc do niego wybitnego lekarza z miasta. Był nim Andrzej Korsak. To właśnie on stał się „człowiekiem przysłanym przez Boga”, jak w komentarzu do historii kolekcji zaznacza syn lekarza Michał, który wielokrotnie towarzyszył ojcu w wizytach u „dziadka” Soboty, bo tak nazywano artystę w rodzinie Korsaków.

Andrzej Korsak przez trzy lata sprawował pieczę nad zdrowiem rzeźbiarza i sprawił, że ten zaczął chodzić. Za bezpłatną pomoc i przywożone leki był obdarowywany „dziadkowymi” rzeźbami. Rzeźby te, za życia Andrzeja Korsaka darzącego je szczególnym sentymentem, zdobiły niewielkie mieszkanie rodziny na Saskiej Kępie w Warszawie. Po śmierci lekarza, stały się własnością jego syna, Michała Bartłomieja Korsaka. Od 1999 do 2007 roku były w jego domu w Konstancinie. Po przeprowadzce Michała Korsaka, do czasu zakupu przez muzeum, znajdowały się w jego obecnym miejscu zamieszkania, w odrestaurowanym przez niego i jego żonę dworze we wsi Balin w woj. kujawsko-pomorskim.

Andrzej Korsak 1995r
Rzeźba kapliczki

Józef Sobota i jego rzeźby z kolekcji

Józef Sobota (1894-1979) mieszkał we wsi Regut w powiecie otwockim, woj. mazowieckim. Był rolnikiem, ale podejmował się różnych zajęć sezonowych. Kiedy zaczął rzeźbić, był schorowanym człowiekiem mającym już ograniczoną sprawność rąk wskutek ciężkiej pracy na roli i przy cięciu drewna. Z tego powodu jego technika rzeźbienia była prosta i prymitywna, na miarę jego możliwości fizycznych. Pozwoliła mu jednak wykreować własny, niepowtarzalny styl przejawiający się zarówno w formie prac, jak też w sposobie przedstawienia ich tematyki.

Kapliczki

Rzeźbiarska działalność Soboty trwająca krótko, ale z dużą intensywnością, zaczęła się od kapliczek wotywnych. Zaowocowała ona zmianą jego sytuacji życiowej, przynosząc mu zarówno poprawę zdrowia, pieniądze, jak i nieoczekiwaną sławę. Pierwsze kapliczki wotywne, rozwieszane przez niego na drzewach we wsi, miały postać skrzyneczek, zadaszonych blachą, malowanych olejno, w środku z deską pokrytą płaskorzeźbami świętych. Z czasem, pod wpływem miejskiego odbiorcy, Sobota zaczął wykonywać kapliczki – przeznaczone do wnętrza mieszkalnego – o słupowatym kształcie, przypominające obelisk, zwieńczane krzyżem i pokryte płaskorzeźbami z każdej strony. Rzeźbił zarówno małe formy, jak również dochodzące do metra wysokości. Wykonywał je z drewna lipowego, zazwyczaj pozostawiał niemalowane, rzadko pokostował lub lekko podbarwiał niektóre ich elementy.

Sobota był analfabetą, silnie związanym ze swoim środowiskiem wiejskim, pod wpływem którego ukształtował się jego sposób postrzegania, wartościowania i interpretowania świata, jednak jego rzeźby-kapliczki nie wpisują się w kanon estetyki ludowej. Są poza funkcjonującymi w niej wzorcami, przyjętą tradycyjną ikonografią religijną, dlatego pierwsze, wotywne spotkały się z dezaprobatą mieszkańców jego wsi. Są one oryginalne zarówno w swej formie i treści. Przyjęte schematy ikonograficzne w interpretacji rzeźbiarza ulegają daleko idącemu uproszczeniu. Stworzył on własny system znaków do zaznaczania postaci, czy całych przedstawień. Powierzchnie kapliczek wypełniał scenami komponowanymi frontalnie, często ułożonymi sferycznie. Zazwyczaj powtarzał na nich ten sam motyw ikonograficzny – Chrystusa Ukrzyżowanego, Matki Boskiej, Świętej Rodziny i Boga Ojca, modlących się postaci, aniołów. Rzadziej wprowadzał inne motywy jak przedstawienia Piety czy scenę Ostatniej Wieczerzy. Postacie prezentował bardzo schematycznie, ograniczając się do zarysowania ich sylwetek i zaznaczania twarzy w sposób charakterystyczny dla twórczości dziecka. Elementy dekoracyjne redukował do minimum. Są to zazwyczaj ryzowane gwiazdki i dziurki wypełniające puste przestrzenie między scenami, a na krawędziach kapliczek rytmicznie wycięte ząbkowania.

W miarę doskonalenia swojego warsztatu i rozwoju artystycznego, zaczął wykonywać kapliczki mające w dolnej części wnękę, w której osadzał sceny bożonarodzeniowe czy Grobu Pańskiego. W niektórych kapliczkach, komponowanych na wzór drzewka – choinki, obok Świętej Rodziny przedstawił też swoją postać wspartą na lasce już po uzdrowieniu (rzeźba nr inw. 67172­_1). Na kilku kapliczkach wykonanych na pamiątkę dla specjalnych gości umieścił też swoje czarno-białe zdjęcie. Jedna z nich, podarowana przez rzeźbiarza Andrzejowi Korsakowi w 1976 roku, była ostatnią z prac, jakie znalazły się w zbiorze lekarza.

Rzeźba figuralna – tematyka religijna

Pod wpływem kontaktów z kolekcjonerami, Sobota zaczął wykonywać słupokowate, lapidarne rzeźby Chrystusa Frasobliwego, Ecce Homo, aniołów o smukłych sylwetkach i zachwianych proporcjach anatomicznych. Pozostawiał je niepolichromowane, opracowując zgodnie ze swoją stylistyką. Na niektórych rzeźbach widnieje nazwisko rzeźbiarza napisane ołówkiem. Z informacji potwierdzonych przez prof. Mariana Pokropka wynika, że podpisy dodała osoba z otoczenia rzeźbiarza.

Bezpośredni związek z tematyką religijną mają też różańce rzeźbione przez artystę. Niektóre zabarwiał pokostem – jeden z nich znalazł się w kolekcji Korsaka.

Rzeźba figuralna – tematyka świecka

Wyjątkowość kolekcji zgromadzonej przez Andrzeja Korsaka polega dodatkowo na tym, że znajdują się w niej nie tylko rzeźby kapliczek, za sprawą których Sobota stał się znanym i renomowanym rzeźbiarzem ludowym, ale także prace o tematyce świeckiej. Nawiązują one tematycznie do życia dawnej wsi. Przedstawień takich – jak rzeźby pastuszków, muzykantów, czy zwierząt – brakuje w zbiorach innych muzeów posiadających w swojej kolekcji prace autora.

Prezentowana kolekcja, w chwili obecnej, 40 lat po śmierci artysty, stanowi unikat na rynku dzieł sztuki. Ma niezwykłą wartość zarówno ze względu na swoje walory artystyczne, jak i historię powstania. Znacząco wzbogaciła niewielki zbiór prac Soboty znajdujący się do tej pory w muzeum, podnosząc jednocześnie prestiż toruńskiej kolekcji sztuki ludowej i nieprofesjonalnej. Trafiając do muzeum została uchroniona przed rozproszeniem i stała się ogólnodostępnym dobrem narodowym.

Instytucja kultury Samorządu Województwa Kujawsko-Pomorskiego

Facebook - otwiera się w nowej karcieFacebook - otwiera się w nowej karcieInstagram - otwiera się w nowej karcieLinkedIn - otwiera się w nowej karcieTwitter (X) - otwiera się w nowej karcie © 2025 Muzeum Etnograficzne im. Marii Znamierowskiej-Prüfferowej w Toruniu. Projekt i wykonanie: Hedea.pl